Taste Cracow

Pod Norenami, Kraków

Pod Norenami to nowa wegetariańska (oczywiście z opcją wegańską) restauracja w Krakowie serwująca potrawy kuchni azjatyckiej: chińskiej, japońskiej, tajskiej.
Czy wegetariańska knajpa z orientalnymi potrawami sprawdzi się? Czy przeciwnicy tofu zostaną spacyfikowani? Czy „wegemięso” to dobra droga?


Zacznijmy od lokalizacji- blisko Rynku, ulica Krupnicza, czyli skupisko wege knajp w Krakowie.  Rzucający się w oczy szyld. Po wejściu do środka od razu wiemy, że czeka nas orientalna podróż kulinarna. Wnętrze przestronne, urządzone ze smakiem z mnóstwem nawiązań do kultury Dalekiego Wschodu. Z sufitu zwisają noreny. Z głośników płynie spokojna muzyka w stylu indie.
Ogólnie duży plus za spójność- począwszy od wystroju, fartuchów kelnerek, menu, a skończywszy na sposobie podawania potraw (dla nieobeznanych z pałeczkami, nie martwcie się, są sztućce).

To była moja druga wizyta w tym miejscu. Sobota wieczór, praktycznie wszystkie stoliki zajęte! Pani kelnerka od razu uprzedza, że na czas oczekiwania na posiłek do 40 minut. Siadamy w pierwszej, utrzymanej w zielonej tonacji salce i zaczynamy przeglądać menu, które jest na prawdę bogate.
Jest dużo dań wegańskich, chociaż żałujemy małego wyboru „mięs” dla wegan. Są przystawki, mnóstwo surówek, zupy, ogrom dań głównych. Bardzo szeroki wybór sushi, niestety żadne nie oznaczone jako wegańskie. Do tego dla fanów kuchni europejskiej opcje sałatek, tart i pizzy. Herbaty, soki, w tym (niewypróbowany jeszcze) mój ukochany z guawy. Za drugim razem jest już łatwiej, szybciej dokonujemy wyboru, ale zamówienie składamy dopiero po 15 minutach oczekwiania. Kelnerki są zabiegane, ale biorąc pod uwagę zapełnienie lokalu jest to zrozumiałe. Drobne pomyłki w podawaniu zamówień są do wybaczenia 🙂 Pomimo ostrzeżenia o 4o minutowym okresie czekania nasze zupy miso pojawiają się już po 10 minutach od zamówienia.

miso z tofu, bakłażanem i bambusem

Jedno misoshiru było z grzybami shitake i tofu, drugie z bakłażanem, bambusem i tofu. Aromatyczne, przepyszne , idealnie przygotowały nas na dania główne, które pojawiły się po kolejnych 10 minutach.

Zaczniemy od TANG CU JI DING czyli kurczaka w sosie słodko-kwaśnym, podawanym z surówką i ryżem jaśminowym. „Kurczak” podany w panierce, do tego ananas, bambus, i warzywa, polane obłędnym sosem. Przepyszny. Porcja w mojej ocenie duża.


Drugim daniem głównym zamówionym przez nas była TEMPURA UDON/SOBA. Boska tempura warzywna z jeszcze lepszym bulionem dashi, który zmotywował mnie do kolejnych eksperymentów własnych. Danie sycące, smakowo 10/10.


Dodatkowo spróbowaliśmy jeszcze KAISO SARADA czyli surówki z pięciu rodzajów wodorostów z sosem sezamowym. Nie zdziwię Was, również nam smakowała 🙂

Z poprzedniej wizyty chciałam tylko wspomnieć o cudownym GONG BAO DOFU DING czyli pikantnym tofu z orzeszkami i papryką po syczuańsku. Potrawa dość ostra, ale godna polecenia, tofu ma bardzo ciekawą konsystencję, a orzeszki nadają daniu charakteru.
Jeśli chodzi o tajskie curry, to jest to chyba najbardziej sycąca potrawa Pod Norenami. Porcja duża, mleko kokosowe we właściwej ilości. Polecam dla głodomorów i fanów tajskiego curry- nie zawiodą się. To z orzeszkami, ananasem i tofu- bardzo ostre, pomimo „tylko” dwóch papryczek w opisie.

Jeśli chodzi o ceny to dania główne oscylują w okolicy 20 zł, zupy około 1o zł, przystawki ponad 10 zł, a surówki średnio 6 zł. Zdecydowanie można się najeść za kwotę 20 zł.

My za naszą ucztę składającą się z dwóch zup miso, surówki z wodorostów i dwóch dań głównych zapłaciliśmy 67 zł. Najedzeni (ja przejedzona, ale było taaakie pyszne), zrelaksowani, stwierdzamy, że cena jest adekwatna do ilości, a jeśli chodzi o wrażenia smakowe – bezcenne.

Czas oczekiwania na potrawy jest do zaakceptowania. Wystrój i klimat, jak już pisałam- duży plus. O smaku nie będę już się wypowiadać, bo wykorzystałam już chyba wszystkie pozytywne epitety. Kubki smakowe szaleją!

Czapki z głów, szczególnie za profesjonalizm i spójność. I boskie potrawy :)Nie jest to bar, bistro, kawiarnia, tylko restauracja z prawdziwego zdarzenia, dokładnie przemyślana. Pod Norenami przyciąga nie tylko osoby na dietach wegetariańskich. Duża konkurencja dla knajp orientalnych w Krakowie.

Polecam, zabierajcie nie wege znajomych, mięsożerną rodzinę. Będą tak samo zachwyceni i najedzeni. W weekendy lepiej zarezerwujcie miejsca!

Pod Norenami
ul. Krupnicza 6
Kraków
Poniedziałek-Niedziela: 8:00-22:00
Dieta: wegetariańska, wegańska
https://www.facebook.com/PodNorenami
http://www.podnorenami.pl/