Wybranie ulubionej potrawy z menu „Pod Norenami” (czyli najlepszej krakowskiej wege restauracji) graniczny z cudem. Każde zamówione danie zaskakuje smakiem, czaruje swoim wyglądem. Małe pierożki z różnymi sosami, tofu w sosie słodko-kwaśnym. Zupa miso z bakłażanem, palące tajskie curry. Chrupiąca tempura, wyraziste surówki. Można tak wymieniać bez końca. A jednak jedno danie bezapelacyjnie zdobyło u mnie tytuł „najlepszego”.
Panie i Panowie, przedstawiam Wam tofu po syczuańsku! Połączenie smaków, które idealnie trafia w gusta mojego podniebienia. Totalny odlot. Ale po opróżnieniu talerza umysł wraca na właściwe tory. I zaczyna się analiza składników, czosnek, cebula orzeszki… szybkie przemyślenie tematu i nie mogę się powstrzymać przed zrobieniem własnej wersji dania!
Najbardziej intrygującą i nierozwikłaną kwestią jest konsystencja sosu, ciągnąca się, a na dodatek ta klarowność!
Powiem szczerze, że jest to dla mnie ciągle zagadką, bo o ile ciągnący się sos udało mi się mniej więcej uzyskać to o klarowności póki co nie ma mowy.
W każdym razie moje wydanie tofu po syczuańsku przyjęło się wśród zjadaczy i sprawiło, że tęsknota za ulubionym daniem z „Pod Norenami” trochę się uspokoiła.I ten aromat świeżo mielonego pieprzu syczuańskiego unoszący się po mieszkaniu. Zdecydowanie moje syczuańskie tofu też oddziałuje na zmysły!
Składniki:
4 porcje
300g tofu naturalnego
1 papryka zielona (160g)
1 papryczka pepperoni
1 cebula (100g)
100g orzeszków ziemnych
2 łyżki posiekanego imbiru
3-4 ząbki czosnku
1/2 szklanki bulionu
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka zmielonego pieprz syczuańskiego
1/3 szklanki bulionu plus 3 łyżeczki mąki kukurydzianej
Marynata do tofu:
1 łyżka jasnej pasty miso
1/2 szklanki bulionu warzywnego
1 łyżka czerwonego wina półwytrawnego
Sos syczuański:
3 łyżki octu ryżowego
4 łyżki octu balsamicznego
4 łyżki sosu sojowego
1 łyżka czerwonego wina półwytrawnego
sos sojowy do smaku
1. Odsączamy tofu z zalewy. Najlepiej owinąć tofu w ręcznik papierowy i położyć na nim coś ciężkiego np. słoik. Dzięki temu tofu pozbędzie się nadmiaru wody. Kroimy tofu w kostkę. Mieszamy składniki na marynatę i kostki tofu. Zapiekamy wszystko w piekarniku w 180 stopniach przez 10-12 minut, tak żeby kawałki tofu ułożone były w pojedynczą warstwę.
2. Siekamy czosnek, papryczkę pepperoni i imbir. Kroimy paprykę w kostkę i cebulę w pióra. Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy czosnek, papryczkę i podsmażamy przez 2-3 minuty. Dodajemy paprykę, cebulę, dolewamy 1/2 szklanki bulionu i dusimy aż warzywa będą miękkie.
3. Mieszamy składniki na sos syczuański. Na patelnię dorzucamy podpieczone tofu razem z marynatą i orzeszki ziemne. Dodajemy sos syczuański i zmielony pieprz syczuański (przed zmieleniem polecam podprażyć pieprz na patelni, żeby wydobyć aromat). Gotujemy na wolnym ogniu.
4. Mieszamy mąkę kukurydzianą z 1/3 szklanki bulionu warzywnego i zalewamy potrawę. Gotujemy na wolnym ogniu, aż sos zacznie gęstnieć. Gdy danie będzie stygnąć, sos jeszcze zgęstnieje. Wtedy można dodać kilka łyżek bulionu/wody.
Podajmy z ryżem, najlepiej jaśminowym.
Ile kalorii?
Całość:
1444 kcal
białko: 68 g; tłuszcze: 91 g; węglowodany: 98g, błonnik: 18 g;
żelazo: 12 mg; wapń: 825 mg; cynk: 6 mg
1 porcja:
361 kcal
białko: 17 g; tłuszcze: 22 g; węglowodany: 25g, błonnik: 4,4 g;
żelazo: 3 mg; wapń: 206 mg; cynk: 1,5 mg