Bób Comfort food Lato Lunch Makarony Obiad Pomidor Włochy

Vegano Italiano: Makaron z bobem

 

Przez ostatnich kilka lat uzbierałam sporą kolekcję książek kucharskich. Dominują w niej głównie publikacje w języku angielskim, ale zawsze z zaciekawieniem sięgam też po polskich autorów (szczególnie tych, którzy promują warzywa). Uwielbiam kuchnie świata, a książki o kuchni włoskiej zajmują honorowe miejsce na półce.  Przygodę z włoskimi smakami zaczęłam od biblii „The Silver Spoon” z mnóstwem przepisów, niektórych genialnych, niektórych przeciętnych. Pomimo, że moim zdaniem nie jest to książka idealna, to pokazuje jak różnorodna i szeroka jest kuchnia włoska, dlatego warto ją mieć na półce.
Następna pojawiła się „Vegetables from an Italian Garden”, jedna z moich ulubionych książek, skupiająca się na sezonowym gotowaniu (z niej pochodzi np. przepis na wyśmienitą focaccię z rozmarynem). Trzecią pozycję o włoskiej kuchni dostałam na zeszłoroczne urodziny i jest to przepięknie wydana książka nieżyjącego już Antonia Carluccio „Vegatables” z daniami, w których główną rolę odgrywają warzywa. Dodatkowo każdy przepis ma przypisany region, z którego pochodzi.

Pomimo, że każda z tych książek jest skarbnicą wiedzy o włoskich kulinariach, to brakowało mi wydawnictwa, które skupiłoby się tylko na roślinnej stronie tej kuchni. Kiedy pojawiła się zapowiedź „Vegano Italiano” czułam, że będzie to jedna z częściej używanych książek w mojej kuchni.

Książka jest niewielkiego, poręcznego formatu, w miękkiej oprawie. Rozpoczyna się wstępem o wegańskiej kuchni włoskiej. Następnie pojawiają się podstawowe przepisy, a dalej już podzielone na cztery pory roku propozycje dań. Wszystko w 100% wegańskie! Każdy przepis opatrzony jest kilku zdaniowym wstępem, o pochodzeniu potrawy lub jej historii, czasem autorka dzieli się swoimi wspomnieniami z dzieciństwa. Doceniam takie krótkie wprowadzenia do przepisu, zachęcają i pozwalają zrozumieć istotę dania.
Przepisy wydają proste w wykonaniu, większość składników jest łatwo dostępna. Duży plus za podpowiedź o możliwości użycia mąki typ 650 zamiast 00, która nie zawsze jest w Polsce dostępna.
Póki co przetestowałam dopiero dwa przepisy. Pierwszy, który od razu rzucił mi się w oko to schiacciata con uva e rosmarino. Musiałam wypróbować połączenia winogron i rozmarynu w słodkim cieście ala pizza. Wyszło pysznie!
Kolejne przepis to bardzo proste i bardzo sezonowe danie, z kilku składników, pasta e fave. Delikatny smak z nutką ostrej papryczki. Czuje, że w tego lata jeszcze nie raz pojawi się na moim stole.

makaron z bobem

makaron z bobem

Makaron z bobem

pasta e fave

 

Składniki:

200g makaronu najlepiej bucatini*
500g bobu
2 podłużne pomidory
1 duża czerwona cebula
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
papryczka peperoncino
sól i pieprz

 

*bucatini to taki grubszy makaron spaghetti z dziurką

 

Przygotowanie:

  1. Do dużego garnka wrzucamy bób, cebulę pokrojoną w piórka, kawałek świeżej papryczki peperonicino, pomidory pokrojone w kawałki. Dodajemy 4-5 łyżki oliwy z oliwek. Zalewamy warzywa wodą do połowy wysokości składników. Gotujemy na małym ogniu, aż bób zmięknie.
  2. Bucatini łamiemy na pół. Makaron gotujemy w osolonej wodzie, ale tylko do połowy czasu podanego na opakowaniu. Odcedzamy i wrzucamy makaron do garnka z warzywami.
  3. Doprawiamy solą i pieprzem. Możemy dolać trochę gorącej wody. Makaron powinien mieć konsystencję bardzo gęstej zupy.
  4. Danie podajemy na ciepło, ale bardzo dobrze smakuje też na zimno. Wtedy trzeba dodać trochę oliwy, bo po wystygnięciu bardzo gęstnieje.

makaron z bobem