Przedstawiam wam kolejną wegańską wariację na temat pesto czyli pesto rosso.
Najpierw jednak słów kilka o jego pochodzeniu.
Zielone pesto genovese wywodzi z Genui w Ligurii, krainy bogatej w bazylię (główny składnik tradycyjnego pesto). W moździerzach ucierano twardy ser, z aromatycznymi liśćmi bazylii, orzeszkami pinii, czosnkiem i oliwą. Właśnie od tego kruszenia i miażdżenia pochodzi nazwa pesto.
W Prowansji, która również obfituje w bazylię, pesto zagościło bardzo szybko pod nazwą pistou, które oryginalnie nie zawiera orzechów, pomija się również ser. Dodawana jest natomiast natka pietruszki lub mięta. Wydaje się, że wegańskie, bezserowe pesto jest najbliższe francuskiemu pistou. Pistou jest często dodawane do zup np. minestrone i jest bardzo popularne na Lazurowym Wybrzeżu.
Zupełnie odmienna wersja pesto to alla siciliana, gdzie głównym składnikiem są pomidory suszone na słońcu. Bywa nazywane pesto rosso czyli czerwone. Zamiast orzeszków pinii dodawane są migdały, zawiera również dużo mniej bazylii. Paprykowa, ostra wariacja to pesto alla callabrese, którego jeszcze nie miałam okazji próbować.
Wcześniej pisałam już o zielonym pesto, w którym bazylię często zastępuję różną zieleniną. To pesto podaję głównie z makaronem, natomiast czerwone jako pasta do kanapek lub dip. Do pesto rosso zamiast migdałów dodaję pestki dyni, które idealnie współgrają z pomidorami. Oczywiście moje pesto nie zawiera sera, zazwyczaj go po prostu pomijam lub posypuję płatkami drożdżowymi, które w połączeniu z orzechami dają delikatny parmezanowy posmak.
Składniki:
50g (około szklanki) suszonych pomidorów*
2/3 szklanki (150 ml) wody
1/2 szklanki (60g) pestek dyni
1 ząbek czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek**
1 łyżeczka syropu klonowego lub z agawy
1 łyżka płatków drożdżowych (opcja)***
kilka listków bazylii (opcja)
sól
* do tego przepisu używamy pomidorów pakowanych na sucho, nie w oleju
** w wersji RAW oliwa powinna być tłoczona na zimno
*** wydaje mi się, że płatki nie są surowe, więc w diecie raw ta opcja jest do pominięcia, ale smak i tak jest boski
Przepis zaadaptowany z My New Roots.
Pomidory zalewamy 150 ml wody i pozostawiamy na około 30 minut.
Pestki dyni albo moczymy przez noc, albo w wersji dla niecierpliwych prażymy na suchej patelni. Czosnek wyciskamy przez praskę.
Odcedzamy pomidory, zachowując wodę, którą dodajemy do pesto.
Blenderujemy wszystkie składniki, aż do uzyskania gładkiej masy. Doprawiamy solą i ewentualnie dodajemy płatki drożdżowe.
Przechowujemy w słoiczku, w lodówce.
Smarujemy kanapki, używamy jako dip lub sos do makaronu czy pizzy.
Smacznego!
Ile kalorii?*
Całość (300g):
727 kcal
białko: 25 g; tłuszcze: 57 g; węglowodany: 40 g, błonnik: 10 g;
żelazo: 10,2 mg; wapń: 96mg; cynk: 6,1 mg
1 łyżeczka (12g):
30 kcal
białko: 1 g; tłuszcze: 2,3g; węglowodany: 1,6g, błonnik: 0,4 g;
żelazo: 0,4 mg; wapń: 3,9 mg; cynk: 0,25 mg
* ilość kalorii, a także zawartość składników odżywczych jest podana w przybliżeniu
Organizator: Silesianka
Organizator: galazka
Pingback: Będzie lekko … na ciele, duszy i dla portfela | tak-lekko()
Pingback: Pasta ze słonecznika i suszonych pomidorów – readeat.pl – vegan kitchen, books movies, travels()
Pingback: Konkurs: wygraj prenumeratę E!stilo -readeat.pl()