Po raz pierwszy klopsiki z sosem marinara przygotowałam dwa lata temu w formie kanapki. Dużej, pożywnej, wypchanej małymi kotletami i ociekającej pomidorowym sosem.
Byłam wtedy w kanapkowym szale. Przygotowywałam menu roślinne dla sieci Loveat, które w główniej mierze składało się z bagietek, kanapek, bułek oraz sałatek. Jak się okazało spośród kilkudziesięciu propozycji, to właśnie klopsiki cieszyły się największą popularnością i zbierały pozytywne oceny. Chyba nawet nadal widnieją w menu.
Dlaczego postanowiłam wpakować kotleciki między pieczywo i podać je z marinarą? Odpowiedź jest prosta, odcinek 20, piątek sezonu „Przyjaciół” pod tytułem „The One with Ride-Along„. W owym odcinku pojawia się ulubiona kanapka Joey’a, z klopsikami i marinarą. Jest tak dobra, że Joey osłania ją własnym ciałem przed potencjalnie śmiercionośną kulą. Najlepszą kanapką świata nie podzielisz się z nikim, zjesz do ostatniego okruszka, pochłoniesz każdą drobinę smaku i zapachu. Cudownie byłoby znaleźć roślinną kanapkę idealną. Podjęłam więc wyzwanie.
W wegańskiej wersji klopsiki są na bazie fasoli i pieczarek. W zależności od tego, czy chcemy wersję bezglutenową i bardziej fit, czy klasyczną możemy zamiennie używać bułki tartej i zmielonych pestek słonecznika. Z bułką tartą lepiej dogaduje się natka pietruszki. Do klopsików ze słonecznikiem polecam szczypiorek. Kluczowym elementem jest też sos marinara. Moim zdaniem, jest to idealny duet. Co do dodatków, możecie oczywiście poszaleć, ale zachęcam do spróbowania oryginalnej wersji z jarmużem.
Najlepsze w klopsikach jest to, że możecie je jeść na wiele sposobów: zapakowane w przypieczoną bułkę, jako danie obiadowe np. z kaszą (polecam pęczak) albo spaghetti. Próbowałam wszystkich opcji, wielokrotnie i polecam spróbować… każdej z nich!
Wegańskie klopsiki z sosem marinara
Klopsiki:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
250g pieczarek
1 łyżeczka soli
1 ½ łyżeczki suszonego oregano
1 łyżeczka suszonej mięty
2 łyżeczki papryki słodkiej
240g białej fasoli (gotowanej lub z puszki)
sok z 1 cytryny
3 łyżki posiekanej natki pietruszki*
1 ¼ szklanki bułki tartej**
4 łyżki płatków drożdzowych
pieprz
chili
Panierka:
¼ szklanki bułki tartej***
6 łyżek płatków drożdżowych
słodka papryka
pieprz
Marinara:
4 łyżki oliwy z oliwek
1 kg pomidorów świeżych lub z puszki
duża szczypta cukru
4 ząbki czosnku
20 listków świeżej bazylii
sól
DODATKOWO:
6-7 gałęzi jarmużu
1 ząbek czosnku
sól
płatki drożdżowe lub wegański parmezan
*w wersji z użyciem nasion słonecznika lepiej od natki pietruszki wpasuje się szczypiorek
** w wersji bezglutenowej lub bardziej fit, bułkę tartą zastąp zmielonym słonecznikiem
***lub zmielony słonecznik
Przygotowanie
klopsiki
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C. Cebulę i czosnek drobno siekamy. Pieczarki obieramy i również siekamy.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Dodajemy cebulę i smażymy na średnim ogniu przez około 5 minut. Następnie dodajemy czosnek i pieczarki. Podsmażamy przez 7-8 minut. Dodajemy oregano, miętę, paprykę słodką, chili (wstępnie ¼ łyżeczki) oraz trochę soli i pieprzu.
Wsypujemy fasolę i dodajemy sok z cytryny. Gotujemy jeszcze około 1 minuty. - Przekładamy podsmażone składniki do robota kuchennego i blendujemy. Dodajemy płatki drożdżowe, natkę pietruszki lub szczypiorek oraz wstępnie 1 szklankę bułki tartej (zmielonego słonecznika). Ponownie blendujemy, aż składniki się połączą. Zostawiamy na 5 minut, żeby bułka tarta wchłonęła wodę. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy. Sprawdzamy, czy z powstałej masy można uformować kotleciki, jeśli jest zbyt lepka, dodajemy więcej słonecznika lub bułki tartej.
- Na płaskim talerzu mieszamy ¼ szklanki bułki tartej (słonecznika zmielonego), płatki drożdżowe ½ łyżeczki soli, chili.
- Nabieramy około 1 łyżki masy i formujemy w rękach kulkę. Obtaczamy w panierce i układamy na papierze do pieczenia lub lekko naoliwionej blasze.
- Pieczemy w 180 stopniach C przez 15 minut, następnie przekręcamy klopsy i pieczemy jeszcze 10-15 minut.
Sos
- W średnim garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pomidory (jeśli z puszki, to razem z sosem), czosnek, bazylię, cukier, sól. Gotujemy na średnim ogniu przez 45 minut, od czasu do czasu mieszając. Blendujemy, opcjonalnie przecedzamy przez sito, żeby był gładszy. Doprawiamy solą, jeśli potrzeba.
- Jarmuż myjemy i odrywamy listki z grubych łodyg. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy z oliwek Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i podsmażamy przez około 1 minutę. Dodajemy jarmuż i smażymy przez 3-4 minuty.
kanapka
Przypieczoną bagietkę delikatnie smarujemy marinarną, nakładamy jarmuż (2 czubate łyżki), następnie wkładamy 3-4 klopsy, polewamy dodatkowo sosem. Opcjonalnie posypujemy wegańskim parmezanem lub płatkami drożdżowymi, przykrywamy 1 łyżką jarmużu i górną częścią bagietki.
Upieczone i niewykorzystane klopsy wkładamy do sosu.
